Nasze Bieszczady

  • Blog
    • Poradniki
    • Wycieczki
    • Historia
    • Atrakcje
  • Grupa Dyskusyjna
  • O Nas

3 Najpiękniejsze Bieszczadzkie Szlaki Dla Każdego. Kwintesencja Bieszczadów !.

bieszczadzkie szlaki

3 Najpiękniejsze Bieszczadzkie Szlaki Dla Każdego

Bieszczadzkie szlaki urzekają co roku coraz to większe rzesze turystów. Dzieje się tak z pewnością z kilku powodów. Podczas gdy inne górskie regiony w naszym kraju odstraszają rosnącymi z roku na rok tłumami w Bieszczadach nadal można poczuć się zagubionym na końcu świata. Szczególnie po sezonie letnim bieszczadzkie szlaki oferują nam nieraz kompletną pustkę. To, że w trakcie całodniowej wycieczki nie spotkamy tutaj ani jednej osoby nie jest niczym nadzwyczajnym.

Bieszczady oszałamiają także swoją dziką przyrodą. Niezapomnianym wyjazdem będzie nawet kilkudniowy pobyt w jednej z bieszczadzkich agroturystyk, czy innych miejsc noclegowych położonych pośród łąk czy lasów. To właśnie tutaj w pełni poczujemy, że jesteśmy na dziewiczym łonie natury.

Bieszczady to także moc atrakcji, zabytków związanych z ich niezwykle bogatą historią czy wreszcie po prostu ciekawych miejsc, które warto odwiedzić. Dla wielu osób przyjeżdżających w te strony niekwestionowaną atrakcją Bieszczadów są górskie wędrówki, bieszczadzkie szlaki oferujące mozolny wysiłek, który jest jednak zawsze wynagradzany oszałamiającymi, niemożliwymi do odnalezienia nigdzie indziej w Polsce widokami.

W ostatnim czasie od naszych czytelników docierają do nas dziesiątki pytań. Dotyczą one noclegów, porad dotyczących tego gdzie się zatrzymać w Bieszczadach, co zobaczyć, co robić tutaj z dziećmi, czy wtedy, gdy pada deszcz. Na wszystkie te pytania staramy się sumiennie odpowiadać w kolejnych naszych artykułach. Teraz czas zatem na próbę odpowiedzi na pytanie o to, które bieszczadzkie szlaki są najpiękniejsze i najbardziej godne polecenia. Opiszemy przy tym trzy najbardziej popularne masywy z krótką charakterystyką szlaków nimi biegnących. Takie ujęcie będzie chyba ciekawsze niż spotykany niemal w każdym przewodniku opis poszczególnych szlaków. Pozwoli ono też spojrzeć na dany fragment Bieszczadów niejako „z lotu ptaka”.

#1 Połonina Wetlińska

Połonina Wetlińska z niemal legendarnym schroniskiem, tzw. Chatką Puchatka, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych masywów, bieszczadzkich szlaków oraz celów tutejszych pieszych wędrówek. Pojawia się na niezliczonych pocztówkach czy w kalendarzach, jej zdjęcia zalewają internet. Nic w tym dziwnego – jest to wszak miejsce wyjątkowe. Połonina Wetlińska rozpoczyna całe pasmo podobnych sobie masywów leżących na wschód od niej. Wszystkie charakteryzuje taki sam, wyjątkowy i niemożliwy do odnalezienia gdzie indziej w Polsce układ roślinności. Zbocza porasta gęsty, wiekowy las ze znaczą przewagą buków. W partiach szczytowych dominują bezdrzewne połoniny. Co charakterystyczne granica pomiędzy lasem, a połoniną jest bardzo gwałtowna – łączy je jedynie zwykle wąski pas karłowatych drzewek. Brak tutaj tak dobrze znanej chociażby z Tatr kosodrzewiny.

bieszczadzkie szlaki

Północne stoki Połoniny Wetlińskiej cechują się o wiele bardziej urozmaiconą budową. Są one poprzecinane siecią dolinek i szczytów. Południowe zbocza masywu są o wiele bardziej strome, a u ich podnóża w dolinach wygodnie rozłożyły się miejscowości turystyczne takie jak Wetlina czy Smerek. Połoninę można zdobyć na kilka sposobów. Prowadzi tutaj kilka szlaków:

  • czarny przez Krysową
  • czerwony ze Smereka
  • żółty z Wetliny
  • żółty z Suchych Rzek
  • żółty z Przełęczy Wyżnia
  • czerwony z Berehów Górnych

 

Dodatkowo samą granią Połoniny Wetlińskiej biegnie szlak czerwony. Najbardziej popularnym celem wędrówek jest tutaj znajdująca się na wschodnim skraju Połoniny Chatka Puchatka, czyli niemal mityczne bieszczadzkie schronisko. Najkrótsza droga do tego miejsca to szlak żółty z Przełęczy Wyżnia i czerwony z Berehów Górnych. Fakt ten sprawia, że te dwa bieszczadzkie szlaki są chyba najbardziej uczęszczanymi. Również bardzo popularny jest szlak żółty z Wetliny. Tu powód jest bardzo prozaiczny – Wetlina to przecież jedno z najbardziej znanych bieszczadzkich miejsc noclegowych.

bieszczadzkie szlaki

Kto pragnie odrobiny ciszy i spokoju podczas górskiej wędrówki ten powinien rozważyć zdobycie Połoniny Wetlińskiej szlakiem żółtym z Suchych Rzek, czy czarnym przez Krysową. To właśnie na nich turystów będzie najmniej. Szlak czerwony ze Smereka jest również dość mocno uczęszczany. Wynika to zapewne z olbrzymiej atrakcyjności samego szczytu o tej samej nazwie, z którego roztacza się wspaniały widok.

Największym rarytasem jest jednak w tej okolicy sama wędrówka grzbietem Połoniny Wetlińskiej. Szlak ten jest niezwykle urozmaicony. Mimo położenia na zdawałoby się płaskiej grani masywu raz opada mocno w dół, raz pnie się ostro pod górę. Prowadzi momentami przez gęste zarośla (Szare Berdo), innym razem przez skaliste fragmenty rodem z Tatr (Osadzki Wierch). Z każdym danym krokiem odsłania się przed nami coraz to wspanialszy widok urzekający niezależnie od kierunku, w którym spoglądamy. Punktem kulminacyjnym każdej wyprawy są tu odwiedziny w Chatce Puchatka. Chętni mogą poczekać tutaj na zachód słońca lub wspiąć się tutaj tuż przed jego wschodem – niezapomniane wrażenia gwarantowane!

#2 Połonina Caryńska

Połonina Caryńska to piękny masyw wyróżniający się strzelistą sylwetką. Słynie on ze swojego centralnego położenia pośród największych i najbardziej majestatycznych bieszczadzkich masywów. Roztacza się stąd w związku z tym oszałamiająca panorama w promieniu 360 stopni, na podstawie której można by się uczyć topografii tego regionu. Połonina ta słynie również z bardzo stromych podejść, jest także często wybierana jako miejsce do obserwacji wschodów czy zachodów słońca. Można ją zdobyć wędrując jednym z czterech szlaków:

bieszczadzkie szlaki

  • czerwonym z Berehów Górnych
  • zielonym z Przełęczy Wyżniańskiej
  • czerwonym z Ustrzyk Górnych
  • zielonym z Przysłupu Caryńskiego

bieszczadzkie szlaki

Północne stoki Połoniny Caryńskiej, podobnie jak Wetlińskiej, są nieco mniej strome, jednak tutejsza rzeźba terenu jest zdecydowanie mniej urozmaicona niż w przypadku poprzednio opisywanego masywu. Zbocza południowe cechuje znaczne nachylenie. Zdobycie Połoniny Caryńskiej właściwie z którejkolwiek strony wymaga nie lada wysiłku. Męcząca stromizna i znacząca długość szlaków dają się tutaj naprawdę we znaki. Wynagrodzeniem są przepiękne widoki we wszystkich kierunkach, z których słynie „Caryca”. Tutaj również niezapomnianych wrażeń dostarcza przejście całego grzbietu masywu.

Połoninie Caryńskiej dodatkowego uroku dodają leżące u jej północnych zboczy tereny dawnej wsi o nazwie Caryńskiej. Długa i szeroka dolina umościła się wygodnie wzdłuż całego masywu Połoniny. To właśnie w niej wzdłuż płynącego dnem doliny potoku przez stulecia tętniło życie jednej z setek unicestwionych po II wojnie światowej bojkowskich wsi. Dziś pozostały po niej tylko wyraźnie jeszcze widoczne ale z wolna zarastające pola. W jednej z tutejszych kęp drzew drzemie też opuszczone cerkwisko oraz kilka chylących się ku upadkowi zapomnianych krzyży.

#3 Gniazdo Tarnicy

Gniazdo Tarnicy słynne jest z kilku powodów. To właśnie w tym masywie znajduje się należący do korony gór polskich najwyższy szczyt polskich Bieszczadów – Tarnica. To tu znajduje się także kilka innych strzelistych, trudnych do zdobycia szczytów jak Krzemień, Halicz, czy Rozsypaniec. To tu wreszcie znajduje się tak bardzo lubiane przez wielu turystów Bukowe Berdo. Stąd także roztacza się wspaniały widok sięgający daleko wgłąb Ukrainy. Widać stąd jak na dłoni również najwyższy szczyt całych Bieszczadów – Pikuj.

Gniazdo Tarnicy, w odróżnieniu od Połoniny Wetlińskiej czy Caryńskiej, charakteryzuje o wiele bardziej rozbudowany masyw. Jest silnie rozczłonkowany i podzielony na kilka biegnących w różnych kierunkach grani. Stąd też nie dziwi duża ilość możliwości zdobycia masywu. Tutejsze szlaki to:

bieszczadzkie szlaki

  • żółty na Bukowe Berdo z Mucznego
  • niebieski na Bukowe Berdo z Widełek
  • czerwony na Szeroki Wierch z Ustrzyk Górnych
  • niebieski z Wołosatego na przełęcz pod Tarnicą
  • czerwony z Wołosatego na Przełęcz Bukowską

 

Wszystkie one cechują się znaczącymi długościami. Wędrówki w tym masywie najlepiej będzie planować latem gdy dzień jest długi. Nie powinniśmy wszak się dziwić jeśli spędzimy tu w drodze 6-8 godzin. Gniazdo Tarnicy oferuje niezwykle urozmaicone bieszczadzkie szlaki – jest tu dosłownie wszystko: strome, kamieniste podejścia i zejścia na łeb, na szyję, długie granie i spokojne trawersy szczytów, piękne, gęste lasy bukowe, odsłonięte połoniny, na których niemiłosiernie pali słońce, czy zarośla skarłowaciałych drzewek. Obszerny masyw daje możliwość różnego łączenia szlaków – można tu wracać wielokrotnie, a za każdym razem iść trochę inną drogą.

bieszczadzkie szlaki

Szlakiem szczególnie wyczerpującym jest wejście na Halicz i Rozsypaniec. Szczyty te leżą niejako na uboczu i w oddali od początków wszystkich szlaków masywu. Niezależnie z której strony będziemy chcieli je zdobyć (z Przełęczy Goprowskiej czy z Przełęczy Bukowskiej) na tę wyprawę tak czy inaczej powinniśmy przeznaczyć cały dzień. Zdecydowanie krótsze szlaki to wejścia na Szeroki Wierch czy Bukowe Berdo. Jeśli nie mamy siły na dłuższą wędrówkę wówczas masywy te możemy zdobyć i wrócić do punktu wyjścia po własnych śladach.

Jednym z największych atutów tego miejsca są niepowtarzalne widoki. Z jednej strony mamy tu piękną panoramę w kierunku Połoniny Caryńskiej i Wetlińskiej, dalej na północ w kierunku Lutowisk i Ustrzyk Dolnych. Największe wrażenie robi jednak możliwość spojrzenia daleko wgłąb terytorium Ukrainy. U naszych stóp leży cała dolina górnego Sanu wraz z pustymi miejscami po wysiedlonych bojkowskich wsiach. Z łatwością dostrzeżemy też opuszczoną cerkiew w Sokolikach Górskich. Dalej widzimy kolejne ukraińskie pasma górskie z Bieszczadami Wschodnimi i dalszymi masywami. Z tymi widokami naprawdę mało co może się równać.

Bieszczadzkie szlaki – który najpiękniejszy?

Bieszczady to wyjątkowe, niezwykle rozległe góry. Oferują one całą paletę górskich wędrówek, w trakcie których każdy znajdzie coś dla siebie. Są tu zatem długiem, lesiste trakty niekończącymi się graniami, są ostre podejścia czy ścieżki biegnące bezdrzewnymi połoninami, gdzie szczególnie latem niemiłosiernie pali słońce. Naprawdę trudno jest powiedzieć, które bieszczadzkie szlaki zasługują na miano najpiękniejszych, najciekawszych czy najbardziej godnych polecenia. Wybór zależeć będzie od wielu osobistych preferencji danego turysty.

W niniejszym artykule przedstawiliśmy te bieszczadzkie szlaki, które uważane są za najbardziej emblematyczne. Są one kojarzone i nieraz wręcz utożsamiane z całymi Bieszczadami i tutejszymi górskimi wędrówkami. Nie jest to do końca słuszne ponieważ Bieszczady oferują wiele innych, wspaniałych, mniej znanych szlaków. Prawdą jednak jest, że drogi, szczyty i masywy opisane powyżej są niejako kwintesencją, zwieńczeniem tego co z Bieszczadami kojarzy się najbardziej. To właśnie tutaj będziemy początkowo piąć się mozolnie stromą ścieżką pośród gęstego lasu aby w końcu dotrzeć do bezdrzewnych połonin, z których zwykle roztacza się zapierający dech w piersiach widok. To właśnie ta różnorodność i zmienność bieszczadzkich krajobrazów jest tym, za co kochamy Nasze Bieszczady i ze względu na co wracamy tu raz po raz…

Cze 14, 2016Nasze Bieszczady

Podziel się:

  • Udostępnij na Twitterze(Otwiera się w nowym oknie)
  • Kliknij, aby udostępnić na Facebooku(Otwiera się w nowym oknie)
Image14 czerwca 2016 32 komentarze BlogBieszczady Aktywnie, Poradniki, Wycieczki169,383
Rawki z Przełęczy WyżniańskiejGOPR Bieszczady
  You Might Also Like  
 
Kiedy Jechać w Bieszczady Jesienią?
 
Tarnica Przez Bukowe Berdo – Królowa Bieszczadów Bez Tłumów
 
Czy Warto Jechać w Bieszczady?
Comments: 32
  1. Damian
    16 czerwca 2016 at 19:28

    Moim zdaniem – z Widełek przez Bukowe Berdo na Tarnicę a potem pętelka, Halicz Rozsypaniec i do Wołosatego

    ReplyCancel
    • Szymon
      28 czerwca 2018 at 21:14

      Dokładnie

      ReplyCancel
    • Eryk
      17 września 2020 at 21:51

      Dokładnie też tak uważam jak Damian z tą jednak różnicą, że kierunek dobry ale przeciwny zwrot, tzn. od Wołosatego do Widełek

      ReplyCancel
  2. Katarzyna
    10 sierpnia 2016 at 23:12

    szkoda tylko ze te szlaki nie sa dla osob.wypocczywzjacych ze swoimi czworonogami. 🙁 przykre

    ReplyCancel
    • andre
      9 września 2016 at 14:19

      Nie wiem dlaczego tak mówisz, ale widziałem jak wychodzili na Wetlińską z labradorem. Na Szerokim z wilczurem a więc czy coś się zmieniło przez ostatni rok??

      ReplyCancel
    • Wojtek
      4 listopada 2016 at 09:22

      To nie jest widzimisię. Tylko względy bezpieczeństwa. W Bieszczadach jest wiele dzikiej zwierzyny, która mogłaby pieska uznać za zagrożenie i wtedy zaatakować.

      ReplyCancel
    • Tytek
      29 lipca 2017 at 19:23

      Jak to nie ??? Bierzesz pieska, kotka czy co tam masz na rączki i zsuwasz po górkach !!! I po przykrości!

      ReplyCancel
  3. Cezary
    4 listopada 2016 at 05:50

    wyciąg z regulaminu parku bieszczadzkiego :
    Zabrania się wprowadzania psów na szlaki turystyczne i ścieżki przyrodnicze, za wyjątkiem odcinków prowadzących wzdłuż dróg publicznych. Osoby niepełnosprawne mają prawo poruszać się po szlakach i ścieżkach wraz ze specjalnie oznaczonym psem asystującym.

    ReplyCancel
  4. Anonim
    4 listopada 2016 at 08:00

    Wszystkie przeszłam i każdy szlak inny i przepiękny jestem zauroczona Bieszczadami

    ReplyCancel
  5. krzysiek
    4 listopada 2016 at 11:43

    Ja uważam że najpiękniejszy szlak Bieszczad to z Mucznego na Halicz

    ReplyCancel
  6. Edyta
    2 lipca 2017 at 19:05

    A ja najbardziej kocham Połoninę Wetlińską

    ReplyCancel
  7. Anonim
    2 lipca 2017 at 19:46

    Szedłem z Wołosatego do Mucznego zahaczając o Tarnicę. Potem jeszcze do Tarnawy ale tam juz trochę na nogach, trochę na stop. Super szlak.

    ReplyCancel
  8. b
    3 lipca 2017 at 08:44

    Polecam start z Wołosatego, asfalcikiem do przełęczy Bukowskiej i dalej Rozsypaniec, Halicz, przęłęcz Goprowska, Krzemień, Bukowe Berdo i zejście do Pszczelin/Widełek. Nasz ulubiona trasa od wielu lat.

    ReplyCancel
  9. duszek
    13 grudnia 2017 at 23:22

    „(…) mogłaby pieska uznać za zagrożenie i wtedy zaatakować” – dlaczego akurat psa uzna za zagrożenie a konia nie? jakoś wycieczki konne po terenie bieszczadzkiego parku narodowego są dozwolone

    ReplyCancel
    • Anonim
      7 czerwca 2018 at 22:22

      No chyba koń to nie pies, a pies to nie koń 🙈

      ReplyCancel
  10. Bogdan
    5 maja 2018 at 19:18

    Spotykałem starszych ludzi juz bardzo zmęczonych wchodzących na Halicz od Rozsypańca. Mnie pytali czy dojdą. Co miałem im powiedzieć ? O cięzkim podejściu z Przełęczy Goprówców na Tarnice nie wspominałem. Tak czy inaczej musieli dojść. Nie zgodzę się z autorem co do tego co jest trudne. Jak się wejdzie na Tarnicę od Wołosatego, to potem można rzec, że jest już wręcz lajtowo iść przez Halicz i Rozsypaniec. Droga długa ale bez długich, stromych podejść.

    ReplyCancel
  11. Anonim
    7 czerwca 2018 at 08:11

    z Pszczelin – Bukowe Berdo, Tarnica do Wołosatego. Pięknie.

    ReplyCancel
  12. Kasia
    13 września 2018 at 10:54

    Wstyd się przyznać, ale pierwszy raz jadę w Bieszczady. Będę nocować stacjonarnie w Wetlinie. Do chodzenia mam całe 3 dni. Co polecacie, jakie szlaki? No połonina Wetlińska obowiązkowo, a co dalej?

    ReplyCancel
  13. Mario
    19 września 2018 at 09:53

    Nie można określić które przejście najładniejsze. Był czas (wracam w te góry od 1982 r.) kiedy przemierzałem od listopada do listopada. Piękne są (były) podejścia bez szlaku wzdłuż koryta Małej Solinki aż pod samą Rawkę, co innego urzeka szlak w okolicy Zawoju, Tworylczyka, Bukowiny, Krysowej. Absolutnym hitem zawsze były dla mnie dojścia bez szlaku do ostępów leśnych Hyrlatej, Rosochy, Matragony i Cichej Doliny (nie wiem co bardziej przyciąga: magia nazw tychże miejsc czy uroczyska niczym wyjęte z obrazów Szyszkina). W części polskiej Bieszczadów, tej połoninowej absolutnie nr 1 to jednodniowe przejście z Wołosotago na przeł. pod Tarnicą (szczyt Tarnicy omijam z uwagi na tłumy), dalej przeł. Goprowska, Halicz, Rozsypaniec, Wołosate. Najpiękniejsze w tym przejściu jest możliwość takiego zaplanowania wyjścia, by móc kontemplować połoniny późnym popołudniem lub wieczorem. Na Rozsypańcu można pojawić się na zachód słońca. Z Rozsypańca można o zmroku swobodnie wracać spod granicy UA drogą, która sama prowadzi nas (asfalt) do zamknięcia pętli, tj. do Wołosatego. Zaletą oczywiście jest brak tłumów. Zawsze zastanawiało mnie dlaczego nie ma wytyczonego legalnego przejścia z Rozsypańca w kierunku Połoniny Bukowskiej i dalej do grobu Hrabiny.
    Nr 2 to przejście z Caryńskiego zielonym przez Połoninę Caryńska do Berehów czerwonym szlakiem.
    No i oczywiście przejście z Mucznego Bukowym Berdem na Halicz i Rozsypaniec. Problemem jest to, że nie chce się z tamtąd (przełęczy pod Rozsypańcem, z widokiem na Poł. Bukowską) wracać 🙂

    ReplyCancel
  14. Koko
    19 września 2018 at 09:58

    potykałem starszych ludzi juz bardzo zmęczonych wchodzących na Halicz od Rozsypańca

    ReplyCancel
    • Mario
      8 października 2018 at 14:30

      Koko, w sierpniu tego roku, spotkałem ze swoją żona starsze małżeństwo na Haliczu. Halicz, była godz. 18:00 i szli z Wołosatego przez Goprowską do Wołosatego. Dokładnie jak my, tylko w przeciwnym kierunku. Starszy pan i jego żona (pozdrawiam, byli z Mielca) okazał się tego samego ducha co ja, preferujący ten sam styl unikania tłumów. Na drobną uwagę mojej żony, że jest trochę za późno na ich dojście do przeł. Goprowskiej i Wolosatego oraz nasze dojście do Wołosatego przed zmrokiem, padła odpowiedź, że jego żona jest tego samego zdania. Odbywają podróż sentymentalną do czasów studenckich. Nie jest za późno pod warunkiem, że zna się swoje siły i stopień uciążliwości trasy. Szybka kalkulacja i poprawka na kondycję, przyniosła odpowiedź, że będą w Wołosatym na 21:00; grubo po zachodzie słońca. Moja żona w dalszym ciągu suszyła mi głowę jak sobie wyobrażam trasę z przeł. Bukowskiej do Wołosatego po ciemku, czym mnie tylko rozbawiła. Osiągnąwszy Wołosate o 21:00 widzieliśmy jeszcze na poboczu furgonetkę WV z mielecką rejestracją.
      Swoją drogą polecam wszystkim koneserom wyjść tę trasę z Wołosatego do przeł. Bukowskiej (najwyżej na Rozsypaniec!) i z powrotem tą samą drogą w środku mroźnej, pogodnej, bezwietrznej zimy. Wyjście z Wołosatego o 9:00 pozwala na dotarcie zawsze odśnieżonym asfaltem podejść na 12:00 godz. na przęł. Bukowską lub na 13:00 na Rozsypaniec. To najłatwiejsze dojście w ekstremalnych zimowych warunkach do Rozsypańca, by móc rozkoszować się cudnymi widokami na Kocioł Biesczadzki. Fotki z pleneru, w zimowej, mroźnej aurze, a zwłaszcza powrót pod rozgwieżdżoną kopułą gwiazd nad sobą na drodze z przełęczy do Wołosatego i rozkoszowanie się ciepłem powrotu i emocjami z mroźnego szczytu Rozsypańca pozostawiają niezatarte piętno. Kto widział raz rozgwieżdżone zimowe nocne niebo nad połoninami, ten wie o czym mówię 🙂

      ReplyCancel
  15. Żona
    10 marca 2019 at 21:55

    jak wygląda sytuacja wg Was z lękiem wysokości w bieszczadach?

    ReplyCancel
    • Eryk
      17 września 2020 at 21:54

      Po małym piwie można iść. Po czymś głębszym idzie się źle, tzn. dłuższej trasy nie zrobisz, bo cię ciągnie w dół (do sklepu) i na tym polega lęk wysokości, po prostu masz lęk przed wysokością. Nie ciągnie cie w górę lecz w dół 🙂

      ReplyCancel
  16. Anonim
    5 maja 2019 at 11:18

    A co z niedźwiedziami sa ,czy ich nie
    szlakach..bo ja chętnie bym się wybrała ale znajomi ,znajomych wystraszyli nas tymi niedźwiedzimi:-( więc jak to naprawdę z nimi jest..

    ReplyCancel
  17. Elka
    5 maja 2019 at 11:20

    A który szlak jest najłatwiejszy do przejścia dla początkujących..

    ReplyCancel
    • Teddy
      12 maja 2019 at 15:44

      Miśki są…ale.nie tak.ze zawsze i wszedzie..mozna spokojnie wedrowac.po bieszczadach😊.. wybieramy za 3 tygodnie wlasnie powedrowac.po bieszczadzkich szlakach..

      ReplyCancel
  18. Nina
    2 lipca 2019 at 05:19

    Hej hej moze ktos doradzic wyjezdzamy w bieszczady z 2 latka i 7 latkiem czy sa jakies trasy, ktore mozna pokonac z wozkiem ?? Pozdrawiam serdecznie i z gory dziekuje!

    ReplyCancel
    • Eryk
      17 września 2020 at 21:59

      Najpiękniejsza trasa do pokonania z wózkiem to Wołosate – Przeł. Bukowska. Dwulatek bedzie zachwycony, bo bedzie cały czas spał a siedmiolatek będzie śmiertelnie znudzony 🙂
      A tak na poważnie: dwulatka do nosidełka i po sprawie. Polecam z małymi podjechać do Caryńskiego (auto zostaw przy zielonym szlaku – przeł. Przysłop 100 m. od schroniska – Poł. Caryńska – przeł. Przysłop). Koniecznie po zejściu zatrzymaj się w schronisku na gofry z bita śmietaną.

      ReplyCancel
  19. KK
    8 sierpnia 2019 at 15:24

    POMOCY !!! WYBIERAM SIE W BIESZCZADY PIERWSZY RAZ Z.KOLEZANKA NIE MAMY POJECIA O TRASACH, JAKA POLECACIE TAK DLA.POCZATKUJACYCH MAKS 5 GODz

    ReplyCancel
  20. Krystek
    30 grudnia 2019 at 23:15

    zakochuje się w Bieszczadach za każdym razem gdy przybywam do Wetliny…. totalnie jakaś magia 🙂

    ReplyCancel
    • Rav
      13 kwietnia 2022 at 12:32

      podbijam, dziękuję pewnej Kasi że mnie wkręciłaś w Bieszczady. Za każdym razem nocleg w Wetlinie. Super 😉

      ReplyCancel
  21. Bieszczady Handmade
    12 sierpnia 2020 at 18:50

    Świetny blog z ciekawymi informacjami o naszych pięknych Bieszczadach 🙂 Jeśli mielibyście ochotę zakupić oryginalne lampki z bieszczadzkimi motywami zapraszamy na naszą stronę https://bieszczadyhandmade.pl/ . Pozdrawiamy serdecznie

    ReplyCancel

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

 Najnowsze wpisy 
  • 4 Pomysły na Ferie w Bieszczadach
  • Gdzie Najlepiej Jechać na Urlop w Bieszczadach?
  • Jak się spakować na wakacje w Bieszczadach?
  • 5 Pomysłów Na Lato w Bieszczadach
  • Bieszczadzkie Sacrum
 Popularne Wpisy 
bieszczadzkie szlaki
3 Najpiękniejsze Bieszczadzkie Szlaki Dla Każdego
169,383 odwiedzin
gdzie sie zatrzymac w bieszczadach
Gdzie Się Zatrzymać W Bieszczadach
100,053 odwiedzin
Co robic w Bieszczadach z dziecmi
Co Robić w Bieszczadach z Dziećmi – 7 Propozycji
98,827 odwiedzin
 Facebook 
Facebook
 Tagi 
PoradnikiBieszczady AktywnieHistoria BieszczadówAtrakcjeWycieczkiDawne wsieBojkowieEtnografiaNoclegiKryweŁopienkaSmolnik nad SanemCerkwieTworylneLutowiskaKirkut w LutowiskachBystreSolinaJezioro Solińskie
 Nasze Bieszczady 
  • O nas
  • Regulamin Sklepu
  • Polityka Prywatności
  • Współpraca
  • Kontakt
2015-2019 © Nasze Bieszczady
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Podczas pierwszej wizyty na stronie wyświetlana jest Ci informacja na temat stosowania plików cookies. Zaakceptowanie i zamknięcie tej informacji oznacza, że wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies zgodnie z postanowieniami polityki prywatności serwisu (link u dołu strony). Zgodę zawsze możesz wycofać, usuwając pliki cookies oraz zmieniając ustawienia plików cookies w Twojej przeglądarce. Pamiętaj jednak, że wyłączenie plików cookies może powodować trudności w korzystaniu ze strony, jak również z wielu innych stron internetowych, które stosują cookies. Dowiedz się więcej.